środa, 6 lutego 2008
Gerinion - miecz bogów
Gerinion jest mieczem stworzonym przy współpracy Ruggara z Dygrim dla ich ojca Veliura. Pracujący bóg wykuwał broń przez trzy dni i noce, następnie Strażnik energii spotęgował wielokrotnie płynącą już w ostrzu magię. Miał być to prezent od dwóch najstarszych synów.
Niestety na dzień przed ofiarowaniem wspaniała broń zaginęła. Poszukiwania prowadzone przez braci nie przyniosły skutku. Dopiero po ośmiu dniach klinga została odnaleziona. Jeden z Niezrodzonych próbował Gerinionem skrytobójczo zakończyć życie Ruggara. Na szczęście bóg rzemiosła zdołał obronić się przed napastnikiem, choć nie wyszedł z walki bez szwanku. Niedoszły zabójca zdołał jednak zbiec wraz z bronią.
Przy pomocy Geriniona zabito siedmiu pomniejszych bogów oraz raniono wielu innych. Przez większość czasu był on dzierżony przez Niezrodzonego nazwanego później Ord'aghgal. Nawet najlepsze stworzone przez Ruggara pancerze i tarcze nie były w stanie zatrzymać zabójczego ostrza.
Przez wszystkie popełnione przy użyciu Geriniona zbrodnie skóra, którą zapleciono wokół rękojeści nabrała szkarłatnej barwy. Symbolizuje krew kalającą dłonie pierwszego jej dzierżyciela.
Kres straszliwego żniwa przyniosła dopiero walka Ord'aghgala z Dygrim. Pan magii przy pomocy swych potężnych zaklęć skierował płonąca w ostrzu moc przeciw Niezrodzonemu, po czym kolejnym czarem wytrącił mu broń z ręki. Siła zaklęcia była jednak tak duża, że wyrzuciła zabójczą broń aż na Leirę, gdzie odnalazły ją elfy.
Mimo iż moc miecza została uśpiona, wciąż pozostawał on doskonale wykonanym orężem i służył wielu elfickim wodzom oraz fechmistrzom. Jednak kiedyś potęga ostrza miała sie ponownie przebudzić.
Niestety na dzień przed ofiarowaniem wspaniała broń zaginęła. Poszukiwania prowadzone przez braci nie przyniosły skutku. Dopiero po ośmiu dniach klinga została odnaleziona. Jeden z Niezrodzonych próbował Gerinionem skrytobójczo zakończyć życie Ruggara. Na szczęście bóg rzemiosła zdołał obronić się przed napastnikiem, choć nie wyszedł z walki bez szwanku. Niedoszły zabójca zdołał jednak zbiec wraz z bronią.
Przy pomocy Geriniona zabito siedmiu pomniejszych bogów oraz raniono wielu innych. Przez większość czasu był on dzierżony przez Niezrodzonego nazwanego później Ord'aghgal. Nawet najlepsze stworzone przez Ruggara pancerze i tarcze nie były w stanie zatrzymać zabójczego ostrza.
Przez wszystkie popełnione przy użyciu Geriniona zbrodnie skóra, którą zapleciono wokół rękojeści nabrała szkarłatnej barwy. Symbolizuje krew kalającą dłonie pierwszego jej dzierżyciela.
Kres straszliwego żniwa przyniosła dopiero walka Ord'aghgala z Dygrim. Pan magii przy pomocy swych potężnych zaklęć skierował płonąca w ostrzu moc przeciw Niezrodzonemu, po czym kolejnym czarem wytrącił mu broń z ręki. Siła zaklęcia była jednak tak duża, że wyrzuciła zabójczą broń aż na Leirę, gdzie odnalazły ją elfy.
Mimo iż moc miecza została uśpiona, wciąż pozostawał on doskonale wykonanym orężem i służył wielu elfickim wodzom oraz fechmistrzom. Jednak kiedyś potęga ostrza miała sie ponownie przebudzić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Przypomina mi się Czarna Różdżka z siódmego, i ostatniego tomu Harry'ego Pottera ;-)
Fajnie piszesz :->
Prześlij komentarz