wtorek, 3 czerwca 2008
Po Przybyciu
Ciąg dalszy historii, czyli co się stało z nowo przybyłymi.
Przybycie na Leirę pozostałych ras zaskoczyło wszystkich, tak elfy jak i bogów.
Elfy, zdziesiątkowane przez ostateczną bitwę oraz towarzyszącą jej katastrofę, schroniły się w swych lasach, zbyt osłabione by wywrzeć znaczący wpływ na nowo przybyłych. Można by rzec, że znalazły się na łasce ludzi oraz pozostałych ras. Na ich szczęście, przybysze, wciąż oszołomieni po apokalipsie, której cudem zdołali uniknąć, nie byli agresywnie nastawieni. Zaczęli osiedlać się na opuszczonych przez elfy terenach oraz zakładać tam własne osady.
Pięć portali, które nie uległy zniszczeniu, otworzyły się w następujących miejscach: Dwa w Kastoni oraz po jednym w Asteronie, Kha'zharze i na wyspach Oka Cyklonu.
Przywództwo nad ludźmi objęli Aster oraz Kaston. Na ich cześć zostały nazwane powstałe w późniejszym czasie państwa, na terenie których odbudowywali oni utracone życie.
Orkowie, których znaczna większość trafiła podczas Przybycia do Kha'zhary, zebrali się pod wodzą Ra'Zhy i założyli własne osady. Oni tez jako pierwsi nawiązali kontakt z pradawnymi elfami.
Krasnoludy, początkowo pomagali zasiedlać się ludziom i mieszkali wraz z nimi. Jednak z czasem zbierali się w większe grupy i wyruszali w góry, by wytrwale budować swe twierdze.
Gobliny zamieszkały u podnóży gór, nieopodal krain ludzki i orków. Utrzymywały kontakty oraz handel z oboma rasami.
Niziołki niemal całkowicie wyginęły podczas apokalipsy. Nieliczni ocalali zamieszkali wraz z orkami. Po dłuższym czasie jeden z niziołków imieniem Lyir, zebrał grupę swych pobratymców i założyli własne miasteczko, które dość szybko zaczęło się rozrastać. Rasa niziołków powoli wracała do życia.
W zasadzie wszystkie gnomy trafiły na wyspy Oka Cyklonu, gdzie założyły własną, odseparowaną od reszty społeczność. Rzadko się zdarzało, by spotkać gnoma na kontynencie.
Przybyłe elfy zamieszkały wraz z ludźmi, bądź też wymieszały się z pradawnymi.
Przybycie na Leirę pozostałych ras zaskoczyło wszystkich, tak elfy jak i bogów.
Elfy, zdziesiątkowane przez ostateczną bitwę oraz towarzyszącą jej katastrofę, schroniły się w swych lasach, zbyt osłabione by wywrzeć znaczący wpływ na nowo przybyłych. Można by rzec, że znalazły się na łasce ludzi oraz pozostałych ras. Na ich szczęście, przybysze, wciąż oszołomieni po apokalipsie, której cudem zdołali uniknąć, nie byli agresywnie nastawieni. Zaczęli osiedlać się na opuszczonych przez elfy terenach oraz zakładać tam własne osady.
Pięć portali, które nie uległy zniszczeniu, otworzyły się w następujących miejscach: Dwa w Kastoni oraz po jednym w Asteronie, Kha'zharze i na wyspach Oka Cyklonu.
Przywództwo nad ludźmi objęli Aster oraz Kaston. Na ich cześć zostały nazwane powstałe w późniejszym czasie państwa, na terenie których odbudowywali oni utracone życie.
Orkowie, których znaczna większość trafiła podczas Przybycia do Kha'zhary, zebrali się pod wodzą Ra'Zhy i założyli własne osady. Oni tez jako pierwsi nawiązali kontakt z pradawnymi elfami.
Krasnoludy, początkowo pomagali zasiedlać się ludziom i mieszkali wraz z nimi. Jednak z czasem zbierali się w większe grupy i wyruszali w góry, by wytrwale budować swe twierdze.
Gobliny zamieszkały u podnóży gór, nieopodal krain ludzki i orków. Utrzymywały kontakty oraz handel z oboma rasami.
Niziołki niemal całkowicie wyginęły podczas apokalipsy. Nieliczni ocalali zamieszkali wraz z orkami. Po dłuższym czasie jeden z niziołków imieniem Lyir, zebrał grupę swych pobratymców i założyli własne miasteczko, które dość szybko zaczęło się rozrastać. Rasa niziołków powoli wracała do życia.
W zasadzie wszystkie gnomy trafiły na wyspy Oka Cyklonu, gdzie założyły własną, odseparowaną od reszty społeczność. Rzadko się zdarzało, by spotkać gnoma na kontynencie.
Przybyłe elfy zamieszkały wraz z ludźmi, bądź też wymieszały się z pradawnymi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz